Ostatni program Moja Europa (24.10.2015) był poświęcony wciąż małej liczbie polskich urzędników w unijnych instytucjach. Jedenaście lat po przystąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej, Polacy obsadzili jedynie ok. 2700 spośród ok. 50.000 unijnych stanowisk pracy i to głównie tych najniższej rangi, bo od kilku lat tylko o takie mogą się ubiegać. "To rola dla naszego rządu, by poprosił agencję zajmującą się rekrutacją (EPSO), by organizowała dla nas konkursy na wyższe szczeble", apelowała zaproszona do programu Maria Głowacz z Komisji Europejskiej, członek Zarządu Stowarzyszenia Network PL.
Zachęcaniem do pracy w Brukseli powinny natomiast, zdaniem gości Mojej Europy, zająć się już polskie uniwersytety, bo z roku na rok coraz mniej Polaków startuje w unijnych konkursach na urzędników. "Polacy nie mają powodów do kompleksów, na początku było trudniej, bo nasi koledzy nie znali realiów, ale ci, którzy tu pracują od jakiegoś czasu, szybko się tych realiów nauczyli i radzą sobie coraz lepiej", mówił gość Mojej Europy, Maciej Popowski z Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. W interesie Polski jest obsadzenie rodakami jak największej liczby unijnych urzędów, bo jak tłumaczył Popowski "każdy z nas przychodzi z pewnym doświadczeniem, z pewną wrażliwością i każdy kraj w rozsądny sposób wykorzystuje tę własną narodową sieć do zwracania uwagi na swoje narodowe problemy".
Cały program do obejrzenia online: MOJA EUROPA