Po raz pierwszy od wejścia do Unii Polska ma szanse na stanowisko w komitecie nadzorującym unijną służbę antykorupcyjną OLAF.
OLAF to skrzyżowanie polskiego CBA i NIK – tropi korupcję i defraudowanie pieniędzy w unijnych instytucjach oraz w krajach korzystających z pieniędzy Unii. Od momentu powstania w 1999 r. służba ta przeprowadziła 3,5 tys. śledztw, dzięki którym budżet UE odzyskał ponad 1 mld euro. Łączne wyroki wymierzone sprawcom to 900 lat więzienia.
Z pięciu członków komitetu nadzorującego OLAF po dwóch wskazują Rada Europejska i europarlament, a jednego Komisja Europejska. Europarlamentarna Komisja Budżetowa zdecydowała właśnie, że na pierwszym miejscu swej puli kandydatów umieści prokurator Grażynę Stronikowską.
Pracuje ona w Departamencie ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, a wcześniej była zatrudniona w Departamencie Współpracy Międzynarodowej. Pochodzi z Torunia. Pracowała w wydziale przestępczości zorganizowanej prokuratury w Bydgoszczy oraz wydziale śledczym w Toruniu.
Ma też doświadczenie międzynarodowe. W latach 2000–2001 jako urzędnik OBWE przebywała na misji w Kosowie. Od grudnia 2013 r. była zastępcą polskiego przedstawiciela w Eurojust, czyli strukturze koordynującej śledztwa prowadzone w krajach członkowskich. Ma także praktykę w OLAF – w latach 2007–2011 pracowała w Brukseli jako polski ekspert narodowy przy tej służbie.
Kandydaturę Stronikowskiej na pięcioletnią kadencję w komitecie nadzoru OLAF muszą jeszcze zaakceptować pozostałe unijne instytucje, ale ma ona dobre notowania.
Podstawowym zadaniem Komitetu Nadzoru jest monitorowanie działań śledczych OLAF oraz dbanie o niezależność unijnej służby antykorupcyjnej. – Ktoś, kto był prawnikiem na misji w dawnej Jugosławii czy teraz zajmuje się przestępczością zorganizowaną, na pewno sobie poradzi w nadzorze OLAF – nie kryje zadowolenia Ryszard Czarnecki (PiS), wiceszef europarlamentu. W Komisji Budżetowej Czarnecki jest koordynatorem z ramienia frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS.
– To duży sukces Polski, ale też osobisty prokurator Stronikowskiej – podkreśla. Zdaniem Czarneckiego wybór przedstawiciela Polski do tak istotnej instytucji przeczy zarzutom opozycji, że rząd PiS doprowadził do izolacji kraju w Brukseli.
Źródło: Rzeczpospolita