Dziennikarze wskazali śląskich europosłów, trzecie miejsce dla byłej szefowej dyplomacji.
Na rok przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zapytaliśmy polskich dziennikarzy na co dzień obserwujących pracę eurodeputowanych w Brukseli o ocenę delegacji. Choć jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej", zdecydowana większość polskiego społeczeństwa to euroentuzjaści, o pracy brukselskich deputowanych wiemy niezbyt dużo.
Pierwsze miejsce w zestawieniu zajęli doświadczeni europosłowie Platformy Obywatelskiej, zajmujący kluczowe pozycje w komisjach energetycznej i budżetowej. Obaj są w Parlamencie Europejskim od początku członkostwa Polski w UE, czyli już trzecią kadencję. Jerzy Buzek był przewodniczącym PE, obecnie piastuje funkcję przewodniczącego Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii. Jest sprawozdawcą dyrektywy, która może zatrzymać Nord Stream 2. Jan Olbrycht z kolei, były samorządowiec, to specjalista od polityki regionalnej i budżetu. Był wiceprzewodniczącym Komisji Rozwoju Regionalnego, obecnie jest członkiem Komisji Budżetowej i sprawozdawcą nowego budżetu UE na lata 2021–2027.
Na podium znalazła się Anna Fotyga z PiS. Była szefowa polskiej dyplomacji, jest teraz wiceprzewodniczącą podkomisji bezpieczeństwa i obrony. Ceniona za wiele inicjatyw dotyczących tematyki wschodniej, w tym bardzo dobrze przyjęte sprawozdanie o konieczności walki z wrogą propagandą państw trzecich.
Na kolejnym miejscu Danuta Hübner (PO), weteranka polityki europejskiej, była unijna komisarz. Jako przewodnicząca Komisji Spraw Konstytucyjnych odgrywa ważną rolę w kształtowaniu stanowiska PE w sprawie brexitu, jest bardzo poważana przez media zagraniczne. Piątkę zamyka Zdzisław Krasnodębski (PiS), obecnie wiceprzewodniczący PE. Funkcję tę objął po skandalu związanym z Ryszardem Czarneckim. Europoseł PiS jest aktywny w polityce energetycznej. Na dalszych miejscach wymieniani są: Michał Boni (PO), Danuta Jazłowiecka (PO), Bogusław Liberadzki (SLD), Dariusz Rosati (PO) i Czesław Siekierski (PSL).